Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02.01.2023, 20:50   #1
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,324
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 2 godz 8 min 8 s
Domyślnie Małolitrażowo. Bałkañskie Relikty 2022

Trzeba mieć wizje. Trzeba mieć marzenia.
Wizje ogranicza często ograniczna nasze realne życie.
I wtedy można się poddać. Nie przeskoczymy realnych problemów.
Ale można myśleć, planować, marzyć.
I raz na jakiś czas wpadamy na super pomysł.

Ok. Bałkany. Czerwiec 2022

Byłem tuzin razy. No tuzin to może przesada. Ale tak pojechać trochę inaczej.
W innym celu.
By się nie pchać w turystyczne bałkańskie miejsca.
Ale wątek przewodni taki inny.
Taki wątek z kosmosu.
Urywający dupę.

Słowacja... Węgry... I cyk zaczynasz Bałkany...

Węgry zegnają mnie przelotnym deszczem. Tak kropi, siępi. Mokra jezdnia. Ale na horyzoncie, tam gdzie Chorwacja, przeciska się błękitne niebo. Motorek pyrka. Fakt, na byle parórku dostajemy zadyszki. Jak jest płasko to te 40 km/h spokojnie se lecimy.

IMG_20220608_123346.jpg

Chorwacja. Granica Dolni Micholajc.
Wita pogoda przejaśnieniami. Czerwiec. Turystów mało. Na przejsciu pustki. Popatrzyli na papiery i w drogę. Plan na dziś? Odbić trochę na zachód. Drogi wybierać przez wioski. Przelotowa 40km/h nie jest dobra na główne drogi. Tiry nie lubią zakał drogowych.

Nie mam kun chorwackich. Daje 5 euro w knajpie. Co dostaje w zamian? Eeee wiecej nie mieliście nic? No mówi się trudno ;-)

IMG_20220608_141148.jpg

Kymco Active 50. To nie jest motocykl turystyczny.
Ale rok temu zjechałem nim pół Polski.
Ma duze koła. Ma zmodywfikowany zawias miękki jak kanapa. Wazy 100kg wiec w offach robi cuda. Na czterobiegowa półautomatyczną skrzynie wiec nie ma sprzęgła w dłoni. Mamy szybę. Owiewki. Deszcz nam nie straszny. Mamy 4L bak (!) i operacyjny dzienny zasięg 150-300 km w zaleznosci od ilości gór i pagurków.

Lecimy!


IMG_20220608_160035.jpg

Słoneczko! Zielono. Wioska za wioską. W tym roku trochę zmian. Zamiast starego garmina za nawigacje robi stara Motorola na andoridzie z offline mapami z mapy.cz. Nawiguje, ma super bazę turystyczną. Idzie na tym jechać.

Dziś mało atrakcji. W sumie to tylko jedna. Ale wazna. Podgaric.

Jedna z najwiekszych atrakcji Chorwacji jest ukryta gleboko wsrod wiosek. Zapuszczona. Opusczona. Jadę krętą drogą przez wioskę. Zakręt za zakrętem, i tylko spoglądam w prawo gdzie jest. I jest. Na małym pagórku wyłania się Inny Swiat.

Aby dojechac pod relikt, trzeba przejechac jeszcze kawalek wioski i skrecic w prawo. Pod samym Reliktem parking. ALe miejsce opuszczone. Ale ja jestem nim zachwycony. Relikt pierwsza klasa. Mozna siedziec i komplementowac inne swiaty...

IMG_20220608_180014.jpg

IMG_20220608_180903.jpg

IMG_20220608_181152.jpg

Zasadniczo to mam namiot. Ale zasadniczo to na CHrowacji jeszcze jest roaming czyli mam booking. Dzis bedzie luksus. Pensjonat Apartani Jozic w wiosce wczesniej. Cena spoko. Dzis wiec luksusowo...

IMG_20220608_200404.jpg
__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem