Jak z awaryjnością Swiftów
Kolega kupił żonie i może to jakiś pechowy egzemplarz ale ciągle coś się pierdzieli- a to wspomaganie przestaje działać a to z elektryka problemy a auto ma poniżej 100tys.
Spalanie tez w cyklu mieszanym koło 10/100km- ale zona ma raczej ciężka nogę.
Tylko nie wiem jaki tam jest silnik u nich.