Obejrzałem kotka 206 i poza faktem że belka kwalifikuje się do wymiany i kawałek rudej widać to za 7k PLN więcej chcieć nie można - ale auto w żaden sposób "nie przemówiło do mnie".
Nota też przez przypadek na parkingu zaliczyłem - tzn zagadałem właściciela i sobie z kółko wsiadłem - no nie urzekło mnie, takie poprawne na wskroś, choc chwalony był bardzo - wersja z silnikiem 1.4.
Jutro jadę oglądać kolejne - nie pisze jakie bo nie wuja nie pasuje do wytycznych, ale to taki "pizdzik" do miasta, który zawsze mnie się podobał. Ciekawe co żona powie.... jak się dowie co mi po głowie chodzi :-)
__________________
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Nie piję alkoholu skażonego....akcyzą.
|