Cześć,
Dzięki wielkie za wszelkie odpowiedzi!
Wniosek z tego taki, że generalnie w 1100 jest akumulator LiFePO4, a nie po prostu litowo jonowy, co jednak stanowi różnicę i w takim trybie LiFePO4 lub taką ładowarką należy te akumulatory ładować.
Dzięki serdeczne za podlinkowane i nazwy urządzeń, które obsługują taki właśnie akumulator tzn. LiFePO4.
Czytam, ze ta moja chińska ładowarka też ma taki tryb:
https://www.extremestyle.pl/intelige...orow-sbc-li144
Generalnie plan mam taki, żeby jednak tę zimę przeczekać bez ładowania. Motocykl jest z końcówki 2021, przebieg ok. 24000, więc nie spodziewam się, żeby w tych +12 stopniach nie zakręcił w marcu/kwietniu, czyli po jakiś 5-6 miesiącach stania. Gdyby jednak nie, podłączę tę chińską i zobaczymy.
Pomysł na ten post raczej wziąć się stąd, aby na przyszłość umieć zimować bez utraty sprawności takie baterie. Nowe aku to jednak znaczący koszt i lepiej go wypalić w baku lub w wycieczkach i chciałbym, żeby ta bateria posłużyła jak najdłużej. Stąd rozpatruję ten problem długofalowo.
Pewnie każda ładowarka "inteligenta = sama się włącza i wyłącza podczas zimowania" z odpowiednim trybem, czyli w tym wypadku LiFePO4 powinna nie popsuć baterii. Kwestia ile sezonów podziała... Stąd pewnie lepszy byłby ctek lub Optmate.
W każdym razie. Dzięki serdeczne za fajny odzwem!!
Szerokości
Pozdrawiam,
M