Ja zrobiłem jeszcze lepszą akcję. Jadąc do Chorwacji AD2011 zatrzymalismy się Afryka na parkingu przy autostradzie na Węgrzech. Żona poszła za potrzebą - a ja krążyłem sobie po parkingu. Afryka stała na bocznej, co ważne, lekko pochyło było do przodu. Załadowana w 3 kufry alu na 2 tyg wakacji.
No i rozpięła mi się klamra od buta. Oparłem sobie nogę na prawym secie kierowcy coby nie chylać za bardzo się - wszak wiek już miałem zaawansowany czyli jakoś z 27 lat
No i jak już to kopyto oparłem na secie, pochylam się a afryka rusza
Było pochyło i poleciała do przodu i na bok
Wokół oczywiście pełno ludzi, nie żeby ktoś chciał pomóc, tylko się gapią i smieją. Nie mam pojęcia, jak, jakim cudem wtedy dźwignąłem ją do pionu sam, ale udało się. Chyba wstyd i adrenalina
Do dziś mocno zwracam uwagę jak parkuję
A na filmiku, cóż, jeden zdobywa doświadczenie i odruchy na trampku za piątaka a drugi na motocyklu za 80 kilo złotych. Różnie bywa.
Ja jednak cenię sobie to że uczyłem się jeździć i wiele lat jeździłem na motocyklach bez ABS, kontroli trakcji, ba, nawet bez wskaźnika poziomu paliwa o zapiętym biegu nie wspominając. To daje mi luz bo wiem że wiele z tych rzeczy fajnie jak jest - ale naprawdę nie są konieczne. Jazda bez ABs nauczyła mnie odruchów i czujności zamiast polegania na elektronice. Niemniej w obecnym motocyklu ABS jest i niech sobie będzie.
BTW czy mi się wydaje czy ten dukat to strasznie wysoka koza?