Jura, z ktorej teraz regularnie korzystam to Ena 8. Tak jak pisałem, kawa jest tylko ciut lepsza od nivony, na granicy złudzenia. Kosztuje ponad 4k, podczas gdy posiadana (i używana w tempie 5-10 kaw dziennie) nivona kosztowała 1,6k. Nijak nie chce się zepsuć, była raz w serwisie z mojej głupoty (nic się nie zepsuło, tylko trzeba było wyczyścić), serwisant wymienił przy okazji żarna młynka i tyle. Filtr, regularne czyszczenie tabletką, odkamienianie i chodzi jak ta lala.
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
|