Marta, bez dwóch zdań, wyjazd do takiego kina, siedzenie w pierwszym rzędzie, tuż za kierownicą - "najlepsze"
Renant, latam starszawym Mavicem Air2.
Co do tablicy, miałem lekkie obawy i przygotowany "speach", ale się obyło. Zero uwag, brak jakichkolwiek problemów na granicach. Mam marynarski paszport, wszędzie w sumie pytań i gadulca było sporo... o pieczątki z dziwnych zakątków świata