Liczyłem się z rozbiórką szczytu dlatego nie jest ocieplony podobnie jak otwór bramy
Plan byl najpierw wyburzyć szczyt do wysokości nadproża, wylać nadproże i dopiero potem rozebrać ścianę pod nadprożem (otwór na bramę).
Stropu nie ma- jest lekki na zasadzie belki drewniane co 1m do tego od dołu przybite deski z trzciną zachlapaną tynkiem wapienno- piaskowym. Od góry na dechach leży coś jakby pozostałości kłosów zboż po kombajnie zmieszane z glina (taki eko styropian z PRL-u
Wieńca nie ma.
Ściana jest gruba 50cm ale szczyt już cienki- tylko 1 warstwa cegły wiec jakieś 12cm.