Z racji tego, że dupy praktycznie nie posiadam i siedzę na kościach to problem bolącej "dupy" od zawsze jest mi bliski.
Ostatnio postanowiłem przetestować spodenki rowerowe i póki co jestem baaardzo zadowolony.
Po dystansach gdzie normalnie już dawno się wierciłem i stawałem na podnóżkach, teraz mając na sobie te spodenki, problemu nie było.
Screenshot_20220626_131540.jpg