Turcja - super pomysł !!!
Dorzucę swoje 3 grosze (po wyjeździe wgłęb w Turcji w ub wakacje).
Jeśli dotarcie do Turcji ma być typową dojazdówką - odpuścił bym Rumunię a tym bardziej Warnę (brrrr). Ćwiczyliśmy dojazd różnymi "opcjami". Najszybciej (choć nieco dalej) - Serbia, potem Bułgaria ze wschodu na zachód (autostrady dla moto - darmowe - w Bułgarii).
Nie porównywał bym ciepła bałkańskiego np. w Albanii czy Czarnogórze z upałem w środkowej Turcji !
Tam naprawdę, jak odjedziecie znacznie od wybrzeża potrafi być b. gorąco - doświadczyliśmy tego w minione wakacje. Dlatego 400 km dziennie poza asfaltami, poza wybrzeżem - b. ambitnie jeśli ma być "bez napinki".
Z tanim spaniem - musicie pytać, czasem długo. Ceny noclegów potrafią być różne, czasem kompletnie nieuzasadnione. Z drugiej strony niejednokrotnie podobne kwoty wychodziły za 3 pokoje co za jeden dla trzech (niewielka różnica).
O Stambule, jeździe po nim, autostradach w Turcji chyba wszystko tu już napisano...
Kraj geograficznie zajebisty, ludzie super, poziom bezpieczeństwa - pozazdrościć.
Oczywiście piszę wyłącznie o swoich doświadczeniach.
PS. "Oczywiście do zmodyfikowania bo wieczorkiem można zobaczyć jak smakuje piwko w lokalnym Pubie czy sklepie: - tu akurat bym nie liczył na fajerwerki. Piwo mają ...
Trzymam kciuki za udany wyjazd.