Jasne, w moim przypadku to wygląda tak, że do mieszkania znajomego wysyłam ostatecznie dziewczyny, które mają własny transport.
Sam czekam żeby zabrać kogoś tylko do Warszawy (ludzie często mają kogoś już ustawionego we własnym zakresie).
Czekam już około 2h ale ciągle ktoś tam wyjeżdża.
Sporo spontanu jest w tej organizacji i trzeba się troszkę upomnieć, przypomnieć itp.
|