[consigliero]

Ja ten asfalt już wcześniej miałem, tylko był gorszej jakości. Teraz w porównaniu do asfaltów w okolicy, mamy najlepszy. Trzy warstwy asfaltu, podbudowa z kamienia słusznej grubości, poprawiony przepust, ten który był prowizorycznie poprawiany po tych betoniarkach o tirach nie wspomnę. Dodatkowo dołożyli jeden przepust u sąsiadki u której zawsze jezioro się robiło na polu. Gdyby jeszcze wody polskie za rowy się wzięły, to może i poziom wód gruntowych ustabilizowały się na niższym poziomie. Auto bez widocznych uszkodzeń, tylko ślad podeszwy na szybie . Kasa oczywiście że z naszych podatków, burmistrz dostał kasę po katastrofalnej powodzi kanału strumień , to musi je na coś wydać. Na ten odcinek jak znalazł, martwi mnie tylko że to wszystko tak na zasadzie zalepiania dziur, bez żadnego dalekosiężnego planu, no ale tak to chyba tylko w Szwajcarii. Tam jak robią drogę to już wiedzą że za osiem lat też ją będą robić. Nie mówię że to nie jest fajne, ale moje zdanie jest takie, że tam powinna być porządna szutrówka. Solidna podbudowa i na to warstwa końcowa z kamienia, w każdym momencie można poprawić małym kosztem. Jak nam w poniedziałek zrobią strych to może się wybierzemy w BN aby pochodzić śladami Chinooka, znaczy wilczym śladem.