Ubolewam nad tym bo ucieszyłem się że w 2021 TSA znów zaczęło koncertować w pełnym składzie z Piekarczykiem i miałem ochotę ich znów usłyszeć. Już nie usłyszę.
Szkoda bo człowiek legenda. Aczkolwiek wiem ze się o zmarłym źle nie mówi ale tez charakterna persona bo podobno do większości konfliktów w zespole dochodziło za jego przyczyną.
Zamknął on tez fan-klub zespołu TSA który zwał się Alien i był najdłużej działającym w PL.
Za sprawą tego fanklubu zespół się zjednoczył na początku lat 2000 po dość długiej przerwie. Taki trochę brak szacunku… ale to tez opinia z boku a nie wiadomo jak było do końca.
Tak czy inaczej uwielbiam/ uwielbiałem TSA bo to moja ulubiona Polska kapela. Szkoda tylko ze zamiast tworzyć coś nowego wydali tylko Proceder po zjednoczeniu i koniec. Jeździli i kasowali za koncerty. A byłem na kilku i niektóre widać ze były zagrane z marszu i bez większego przekonania ze robi się coś fajnego. No ale cóż moneta zgadzać się musi.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|