Szukałem wkładu Jotul, tak aby pasował w miejsce mojego obecnego wkładu wodnego (chcę go wywalić na złom) ale ciężko dopasować coś idealnie, No i szkoda mi obudowy kominka z kamienia i cegły i mam inny pomysł. Z wkładu spuszcze wodę ( wiercąc otworek w najnizszym miejscu, Zawory do instalacji zakręcam, wkład odłączam hydraulicznie no i rozpalam bez wody - ch z nim. wkałd jest oblepiony ze smoły a to dlatego że woda uniemożliwia mu złapanie wyższej temperatury, jak się wypali to wyłożę go cegłami z szamotu, żeby podnieść temperaturę w palenisku samym.
Taki zabiego mi pasuje, bo nie muszę niszczyć obudowy kominka a może akurat zacznie to grzać jak porządny wkład.
https://photos.app.goo.gl/PPaKr7Nkem6P1Q837
Do stracenia i tak nie ma nic . Oprócz tego mam kopciucha jeszcze , także .. Kominek bez elektryki chcę żeby mi działał. Nie sprawdza się u mnie tak jak jest, ewentualnie pójdzie do rozbiórki.