Ja mam swój typ na moto wyprawowe, które już w zamyśle jest rozsądnie przemyślane i będzie budowane. Baza oczywiście Honda na gaźniku,chłodzona cieczą, zasięg 700km w terenie. Takiej pierdziawki potrzebuje. Średni przelot 95 km/h na trasie mi wystarczy. Serwis olejowy min co 6 tys. Przyspieszenie wystarczające do ucieczki przed psem pasterskim...bo od niedźwiedzia to i tak bez szans w terenie...ale po co miałby nas gonić skoro boją się dźwięku silnika.