Elektryk to nadal pojazd silnikowy...bo ma silnik. czyli nie legalny w lesie. Dzisiaj pół dnia jeździłem po lesie w Biebrzańskim Parku Narodowym moim rowerem elektrycznym .. w sumie też ma silnik, ale co z tego... nikt mnie nie słyszał, nie zwróciłem niczyjej uwagi, nikogo nie wkurwiłem, nawet łosi nie spłoszyłem.. jakby mnie tam w ogóle nie było.
|