Ciezko cos doradzic, ale to juz ostateczny moment chyba zeby zareagowac bo na glowe wejdzie totalnie.
Ja mialem podobna sytuacje z dzialka obok, gmina sprzedawala, tanio, z dwa przetargi nikt oferty nie zlozyl ale wymog ze trzeba bylo ja chyba w dwa lata uprzatnac, drzewa, rozwalajaca sie stodola, po rozbiorce swojej stodoly powiedzialem, ze nia ma mowy, kolega mowil, niech kto z Was sasiadow to kupi bo sie jaka menda wprowadzi. Kupili co maja nie za dobra opinie ale posprzatali, drewniany dom przykryli nowa blacha i tak stoi wyzarastane na razie spokoj
|