Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20.09.2021, 17:09   #1
Rafał_RD
 
Rafał_RD's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: KLI
Posty: 230
Motocykl: RD07, CRF1000
Rafał_RD jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 7 godz 29 min 34 s
Domyślnie Nissan Pathfinder R51

[dopisek moderatora]
A wszystko zaczęło się tutaj:
[P] Nissan Pathfinder R51


…no i można chłopu mówić ,że awaryjne, że ruda, że się sypią jak choinka po trzech królach a on i tak swoje …więc nie słuchając rad - kupiłem, sprawdzę na własnej skórze, czy rzeczywiście taka padaka .

Ale kupić Pathfindera wcale nie było tak łatwo, mimo tego że opinie ( nie wszystkie) są takie sobie auta szukałem od lutego. W ogłoszeniach dużo ich nie ma, czasem pojawiła się jakaś „okazja,” po kilkunastu właścicielach, „do drobnej kosmetyki” a jak już pokazało się coś, co trochę przypominało pierwowzór, to znikało po 15-30 minutach- masakra.
Szukałem, szukałem, jest piękny, zadbany, dzwonię nawet do jednego forumowicza z prośbą o oględziny…ale godzinę później ogłoszenie było już nieaktualne, więc szukam dalej i tak kilka sztuk sprzedało mi się sprzed nosa .
Zdesperowany, na jednym z forum turystyki off road, zamieściłem info, że gdyby ktoś miał zamiar sprzedawać to niech da znać. Odezwało się dwóch zainteresowanych sprzedażą, po rozważeniu za i przeciw, wybór padł na model z 2010 roku, 2,5 diesel, 190 KM. Samochód pochodzi z Polskiej dystrybucji, posiadacz jest drugim właścicielem, pojazd znajduje się w Bydgoszczy, 550 km ode mnie, więc po przesłaniu 100 zdjęć ramy itp. zdecydowałem że jadę oglądać!
I tu zonk, właściciel owszem chce sprzedać, ale wcześniej musi objechać nim na urlop, dobra informacja jest taka, że jedzie w góry, więc umawiamy się w Sanoku na oględziny. I tu znowu przydało się forum (Voxan- dziękuję za radę).
Spotykamy się na stacji diagnostycznej, po pół godzinnych oględzinach, diagnosta stwierdza, że z technicznego punktu widzenia nie ma się do czego przyczepić, ruda na ramie jest powierzchowna, młotek nie chce się wbić tylko żwawo odskakuje, jest dobrze.
Jest poniedziałek, właściciel jest w Bieszczadach do czwartku, więc chcę się umówić z nim na piątek po odbiór w Bydgoszczy..... ale.... znowu ale….W piątek z rodziną wyjeżdża Pathfinderem nad morze.
W końcu umawiamy się na niedzielę, przy okazji dowiaduję się że w Bydgoszczy jest lotnisko do którego są połączenia z Krakowem.
Wreszcie nadejszła wiekopomna chwila, jest 15 sierpnia, jestem w Bydgoszczy, szybka transakcja i wracam, do domu tylko 6,5 godziny drogi, będzie czas żeby się lepiej poznać….

prośba do adminów o umieszczenie we właściwym dziale

received_365337194950883.jpeg

received_200907165195518.jpeg

218833556_178039367705958_4822846609703874556_n.1.2.jpg

Ostatnio edytowane przez Novy : 20.09.2021 o 20:39 Powód: Obróciłem zdjęcie
Rafał_RD jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem