Ja tam stoje na stanowisku ze to nie kwestia "norm", ale wymagan uzytkownika. Jeszcze pare lat temu mielismy wwuj drogie napakowane gadzetami BMW, i prosta niezajbeliwa honde czy tam yamahe - oczywiscie w zaleznosci od modelu. Kto chcial prosto mial prosto, kto chcial full wypas ze wszystkimi nowinkami mial co chcial za gore hajsu.
Mam wrazenie ze od 2021 Honda stwierdzila ze jednak chce byc jak BMW. Nie dziwie sie im - duzy giees sprzedaje sie na pniu niezaleznie od ceny. No i wychodzi ze juz jest jak BMW, rowniez cenowo.
Kto chce to kupi - luz. Mi osobiscie po prostu szkoda legendy Afryki z plakatu z dziecinstwa, prostej i niezajebliwej.
|