S12 pojawiają się i znikają. Wycofywali je jak weszły Starcross z programu, potem znów były dostępne. Latami kupowałem je do moich liści ale stopniowo zastąpiły je inne, bardziej miękkie gumy. Na LC4ce dojeżdżam teraz te wynalazki ale na długo to one w mieszanej jeździe nie starczają.
Ogólnie:
Tak po Us't Czorną i Swidowiec masz przewagę błota więc jak ma być mokro i opona ma być trwała, weź raczej typowe, twarde, crossowe opony z wysoką kostką. Na mokrych płajach i w sekcjach leśnych się sprawdzą ale na wielu podjazdach po luźnych kamieniach nie będą już dobrze robić (odczujesz to już na Równej ale i miejscami bliżej np. w okolicach Stoja)
Im dalej na południe tym więcej kamieni więc czy suche czy mokre lepsze będą gumy miękkie typu enduro i niskie ciśnienia. Jak się uprzesz to XT946 czy EF07 zielone na jeden wylot wystarczą. Uniwersalnych nie ma i jak ma być fun a nie użas nie oszczędzisz.
Propozycja Franza bardzo dobra, tyle, że w rozbebłanej glinie nie robi. Najlepsza w taki teren ta z zielonym paskiem (ale nie na długo).
Pozdr rr
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie.
|