Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09.08.2021, 16:01   #226
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,746
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 57 min 3 s
Domyślnie

w miarę ładna /taka, żeby warto było się pierdolić w tańcu/ DR650 to lekko 17-19k. Nie widzę możliwości zrobienia tego dobrze za mniej niż 23. Bo oczywiście nie tylko na zawiasach się trza powiesić. Poza tym chłodzenie wiatrem, poza tym takiego tłuka jak DR już mam. Oczywiście jedzie. Tyle. Równie dobrze mogłoby to być CRF300L, ku któremu wciąż się skłaniam. Gdybym kupił nie zmieniając decyzji po prostu bym zaakceptował PBM /permanentny brak mocy/ i jeździł za grosze.

Myślałem jeszcze przez krótko o XChallengu ale odstręcza mnie znaczek, minimalna ilość egzemplarzy na rynku - skazanie tylko na nowe fanty /niektórych już nie ma w magazynach BMW/ - poza tym moto zajebiście mi się podoba. takie nowoczesne DR czy XT. Stoi teraz śliczne /ze zdjęć/ gdzieś koło Rzeszowa za 19k.

Z tego wszystkiego, klepania i mielenia ozorami wychodzi mi tylko tyle:
1. jeśli sprzeda się XT, sprzedam NC i dokładając jakiś grosz - kupię HSQ701, do dalszego przemieszczania się będzie laweta. kwestie jeżdżenia po PL, CZ z powodzeniem załatwię na kołach;
2. jeśli sprzeda się XT a nie podejmę diecezji o sprzedaży NC /bo ma zaledwie 14kkm i robi wszystko jak trza/ to na salon wjedzie CRF300L.

A póki co cieszę się pogodą, w sumie młodym wciąż latem, tym że w każdej chwili jak nadejdzie chęć mogę bryknąć XTkiem w górki. Dość mam rozkminy narazie - zmęczyłem się już

Dziękuję za wsparcie.

Być może, skoro termin Szwędóro przyjął się tak dobrze i było tyle pomysłów i dywagacji modzi podzielą wątek i utworzą nowy pt. Szwenduro?. Będzie można tam domniemywać, ęsić, pęsić, spekulować, nt. jaki motocykl i dlaczego Romet Taki pomysł.

m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem