od 15 lat mamy osmozę w kuchni - reszta domu poza jakimkolwiek przygotowaniem i chciałbym mieć zmiękczacz.
7 lat temu wymiana membrany filtra, 4 lata temu zbiornika przeponowego. Koszty w sumie niewielkie jak na przerób i czas.
teraz filtry znacznie staniały.
zmiękczanie wody do domu polecam bo widzę ile u nas kamienia ale filtrowanie w kuchni bardzo cenię. potem i tak trzeba ją ponownie zmineralizować więc jeśli nie macie osobnej nitki do kuchni to wystarczy filtr osmotyczny.
ba - można mieć wtedy dwa kraniki jako mamy my: jeden na taką niemal czyściochę, drugi na zmineralizowanie w okolicy staropolanki ponoć. filtrowi nie robi specjalnie co do niego wchodzi. woda z wodociągu u nas czy miękka czy nie to istny syf w smaku.
btw: przez dwa tygodnie piliśmy z Tuposławem kranówę w Finlandii - MEGA. naprawdę zazdroszczę im takiego standardu wody pitnej. woda wręcz SMACZNA niezależnie czy to jakaś stancja, czy bar, czy kemping na zadupiu.
m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|