Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29.07.2021, 09:15   #289
Mallory
Moderator
 
Mallory's Avatar


Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,430
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Mallory jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 18 godz 10 min 5 s
Domyślnie

Znowu gościnnie u Emka za zgodą.
Spod piku Lenina wrcając pomyliśmy trochę trasę i obładowany GS nie mógł po kamlotach podjechać, Afryka bez problemu.
Spędziliśmy na upadkach i podjazdach ponad godzinę - nie nie szło i tyle, za cholerę.
W końcu pozdejmowaliśmy toboły z z GSa i jakoś mastodont podjechał.
Ale wkurzyliśmy pograniczników - ja się nie dziwię, przyjechali z daleka i syf robą niedorajdy... już chcieliśmy odjeżdżać, ale w ostatniej chwili nas zwinęli. Było miło na początku - śmiechy itd... aż w końcu z namiotu wyszedł młody (ze 20 lat) służbista w mundurze i z kałaszem i machając nim na lewo i prawo zaczął nas ochrzaniać i wymagać jakiegoś papierka z Biszkeku, zabrali na paszporty itd... trzymali nas ponad godzinę. W końcu przeszedł jakiś starszy gość w dresie i coś zaciął gadać z dowódcą - obcyngolili jeszcze raz z góry na dół nas i puścili ufff... po chwili znowu było miło i przyjemnie, pogadaliśmy ale ulotniliśmy się szybko.

Film z aresztowania bardzo niestabilny bo aparat na pasku włączony dyndał dla niepoznaki.


GS wywrotka jedna z 10:))




Podnoszenie GSa:




GS w końcu podjechał:




Aresztowanie:




Uwolnienie:)

__________________


Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Mallory jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem