Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13.07.2021, 10:15   #39
madafakinges
 
madafakinges's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 5,921
Motocykl: crf1000a
Przebieg: 2
madafakinges jest na dystyngowanej drodze
Online: 10 miesiące 2 tygodni 3 dni 10 godz 7 min 46 s
Domyślnie

216305874_1707947442739631_8417878342486041666_n.jpg
Mam i ja. Manual z Quickshifterem

Na razie zrobiłem 1300km z czego 200 to autostrada 200 to mazurskie i 200 to jazda w burzy stulecia a reszta normalna jazda po różnych drogach.

WADY
Kanapa to jakieś nieporozumienie, po pierwsze w najwyższej pozycji jest takie jak w 1000 w niskiej co przy moich 192 powodowało ugięcie kolan 180stopni, po drugie jest węższa a do tego w moim egzemplarzu poprzedni wlaściciel włożył coś co nazwał żelowymi wkładkami które na 30stopniowym upale zamieniły się w narzędzie tortur dla moich czterech liter.
ZETU RATUUUJJJ

Tablet
Na początku czułem się zagubiony, tyle opcji nieintuicyjne sterowanie ale po 200km na autostradzie doszedłem jak steruje się tempomatem[ nigdy nie miałem a jest to piękna sprawa] i jak zmienia się tryby jazdy itp.
Innym tematem, jest parowanie słuchawek i android auto.
Raz się nie chce sparować, raz się rozłączy, ze 2 razy się zawiesiło, przed każdą jazdą trza się naklikać, wkurwiające... ale jak już się sparuje i wszystko działa to jest bajka, sterowanie głosem, w czasie jazdy itp.
Do kręcenia się po okolicy to się nie nadaje, i zostane przy telefonie z osmandem, ale jak się ma do zrobieinia dojazdówkę gdzieś dalej to jest piękna sprawa. Podobno ajfon działa lepiej, nie wiem nie znam się, ale mam cichą nadzieje, że za jakiś czas będzie aktualizacja i zacznie to działać jak należy.

Do wad dołączę dźwięk silnika i tłumika.
1000 wydawał z siedzie dźwięk pocieranych o siebie suchych dłoni samo słuchanie silnika było wielką przyjemnością, a do tego dochodził tłumik z soczystym basem, no po prostu 10/10 miód i malina i zajebiście.
Tutaj niestety, nie wiem czy przez wyższy stopień sprężania, czy przez schuche ekologiczne mapy zapłonu silnik nie pracuje już tak aksamitnie, porównałbym to do dźwięku jamach no może trochę lepiej, ale bez szału.
To taka różnica jak między xrv750 a transalpami, niby podobnie ale jednak afryka pracuje przyjemniej dla ucha.
Tłumik ni to cichy ni to głośny, na szczęście nie męczy ucha, ale nie jest tak przyjemny, a jak się mu ciśnie to wydaje klepiący dźwięk, coś jak LeoVince z dbkillerem, tak jakby cię ktoś deską po gołej dupie bił.
Na szczęście sytuacje ratuje QS przy każdej zmianie strzał z wydechu...
Jak już przy nim jesteśmy to fabryczny kłikszifter działa w góre i dół, niestety przy spokojnej jeździe nie działa to dobrze i trzeba ujmować gazu, więc w zasadzie zmieniać tak jakby go nie było. Redukcje też działają dobrze tylko przy mocnym hamowaniu silnikem, myślałem że będzie to tak że jadę na 6. chce wyprzedzić i szybko 2 biegi w dół bez sprzęgła i ogień ale nie, jest tam co prawda opcja ustawiania czułości,ale nie miałem okazji się jeszcze tym pobawić.
Za to działa to dobrze jak się idzie ogniem. Wtedy biegi przy wysokich obrotach wchodzą pięknie i ze strzałem z tłumika. Czyli ogólnie zabawka do zapierdalania.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga.
madafakinges jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem