Cytat:
Napisał dawid8210
Jadę sobie wczoraj drogą ... Z naprzeciwka stary passat. Nikogo prócz nas, prosta droga. A gość mi na czołówkę... Minęliśmy się o pół metra. Zrobił to z premedytacją. Doszedłem go pod jego domem. Gość do mnie do bica, pijany dziadzia z podwórka to samo. Podobno jestem pizda, bo się ,, boję jeździć motocyklem jak takim strachliwy"
Że też tacy żyją i zużywają powietrze.
|
Dzisiaj miałem podobną sytuację tylko kierowca chyba grzebał w telefonie, bo auto powoli zjeżdżało na przeciwny (mój pas). Na około 25 m przede mną "obudził się" i gwałtownie wrócił na swój pas.
Eeeech...