Może i się da, ale chyba nikt normalny by tego nie dokonał, szczególnie pod koniec jak był deszcz i błoto. 3 osoby wciągały jeden "lekki" motor - a i był z tym problem bo człowiek ledwo chodził po błocie.
Nawet koń miał tam problem chodzić bo nogi mu się na bok rozjeżdżały
Wody miejscami było po jaja ... jeden kolega terminator chodził i szukał przejazdu gdzie płytko i wyciągał nam kłody z wody.
Tego dnia wróciliśmy jakoś po 22, po całym dniu jazdy, kompletnie przemoczeni, już na ostatkach sił. W lepszych fragmentach człowiek miał chęci i siły aby robić fotki/filmiki, ale potem już została tylko myśl aby dojechać do domu
Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk