Najbardziej lubię argumenty w rodzaju : "napiłem się wody z kibla i jestem zadowolony". Nie chce mi się rozpisywać, ale są oleje samochodowe zdatne do motura, ale po za tym, że mają JASO, to i tak ich zdatność jest połowiczna bo brak w nich dodatków EP. Reszta się nie nadaje do obsługi smarowania współdzielonego. W temacie : używam zawodowo płukanek do silników i na pewno na dzieńdobry zdecydowanie tak, jak również w dalszej eksploatacji też bo nawet najlepszy olej w trakcie zimowania zostawia szlam, a nawet przeciągnięty interwał wymiany też pozostawia depozyty, więc co któryś wsad dobrze jest przepłukać. To m.in. w moim rozumieniu jest dbałość o sprzęt.
P.S.
Przy mocno zasyfionych siłowniach 10 min. nie wystarcza. Ja uskuteczniam 20-30 min. z jednym wyjątkiem - preparaty BG - tam stosuję się dokładnie do instrukcji.
|