Cytat:
Napisał Dzieju
Czy położysz głowę na pieniek gdyby jednak sprzęgło zabolało?
Oczywiście wielu producentów cwaniakuje i tylko naklejki zmienia na tym samym produkcie ale jednak chyba nie ryzykowaliby reklamacji i sprawy sądowej za uszkodzenie.
Jeśli cena jest podobna to po co lać samochodowy do motocykla tylko po to by się przekonać?.
|
Miałem dużo motocykli. Różnych.
Najpierw lałem dedykowany olej do motocykli.
Pozniej spróbowałem zwykłych samochodowych. Nigdy nie miałem problemu ze sprzęgłem. Oprócz razu kiedy wałem olej do silników samochodowych przeznaczony do dużych przebiegów, z dodatkami. Wtedy na ciepło sprzęgło slizgalo.
Roman leje samochodowych do Hayabusy i jes zadowolony.
Ostatnio płakałem silnik zalany woda w kle500.
Operacje powtarzałem 4 razy.
Płakałem wszystkim co miałem pod ręką.
Olejem samochodowym, rzepakowym, ropa naftowa, czyli dieslem.
A najczęściej mieszanina tych trzech środków.
Żadne z nich nie było przeznaczonych z założenia do płukania silników motocyklowych. Jednak użyłem i jestem zadowolony.
Po operacji silnik zalany olejem Samochodowym . Sprzeglo nie ślizga.
Głowy nie poloze.
U kumpla w xt660r sprzęgło ciągnęło na jedynce. Wlal samochodowy olej. Na jedynce sprzęgło nie ciągnie. Czyli dedykowany olej był zły, a motocyklowy pomógł?
Do większości motocykli enduro które znamy przednia opina ma mieć 90/90/21
Ja od africi zawsze kupowałem tkc w rozmiarze 2.75r21
Czyli nie przeznaczone do xrv750.
I jestem super zadowolony.
Ktoś inny nawet nie pomyśli, żeby taki rozmiar wsadzić, bo przecież powinien być inny.
Kuzyn pracował w duzej piekarni. Te same mufinki byly sprzedawane jako zwykle, oraz naturalne. Oczywiście te drugie jako zdrowsze i droższe.