Panowie ale o co ta walka, na 13000 km przejechane w naszym kraju nigdy jeszcze nie zapłaciłem za ładowanie w trasie, da się ? Obecnie kombinuję dłuższy wyjazd, ale to będzie wyjazd na wycieczkę, nie muszę przejechać 1200 km jednym cięgiem, a trzydzieści lat temu tak potrafiłem zrobić, przerwy tylko na granicach i siusiu, kawa herbata w trakcie jazdy. Jak się oczy zamykały smarowałam śliną górne powieki i otwierałem okno. Teraz nic takiego nie muszę robić, robię inne głupie rzeczy. Na przykład w trakcie wycieczki mam zamiar nie płacić za prąd, opłata za autostradę tylko w ostateczności. Takie mam priorytety.
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
|