Ja latam często z kumplem który, ma gs 1200 z 2008r i czasami zamieniamy się motocyklami więc mam bezpośrednie porównanie. Na asfalcie faktycznie Bmw prowadzi się świetnie, szczególnie czuć to w zakrętach i przy szybszej jeździe autostradowej, przy prędkościach 150+, jakby „odporniejszy” na podmuchy wiatru. Ale z drugiej strony nie jeździ się na publicznych drogach na 80–100% możliwości swoich i maszyny, więc przy dozwolonych prędkościach nie ma dużej różnicy w prowadzeniu. Natomiast szutry to już zdecydowana przewaga Afry. Przede wszystkim komfort jazdy, jadąc Bmw wydaje mi się jak by miała o połowę krótszy skok zawieszenia. Na dziurach dobija, jest twardo, mniej komfortowo i zamiast odwijać manatkę zaczynasz omijać większe dziury, doły. No i te cylindry.... jak sie trafią większe piachy to prawie zawsze piszczele zdarte. Zaznaczam, że nie jestem jakimś wytrawnym kierownikiem, ale chciałem przekazać moje subiektywne odczucia.
|