[consigliero]

Wszystko jest w głowie, jak twierdzą niektórzy. Miałem sen że będąc gdzieś na przełomie zimy i wiosny pojechałem GS em w pobliskie górki i po zjechaniu w boczną drogę musiałem zawrócić udało się wspiąć na górkę aby stanąć na asfalcie. Wysłałem Beatę aby przygotowała ID.3 do jazdy, teraz jak o tym myślę to dziwne trochę, ale ID.3 tam był i ruszył sam w drogę. Zatrzymał się na dachu zaparkowanego samochodu na poboczu, wyglądał na całego do momentu gdy nie wycofałem z zaspy. Nie miał połowy zderzaka a na odsłoniętej części widniały dwa dupne wentylatory. Zadzwoniłem do serwisu bo auto miało szanse być zrobione wczoraj a dziś do 10 rano żadnej wiadomości, może im spadło z podnośnika. Dzwonię i pytam czy wszystko w porządku bo miałem zły sen, pan mówi że wszystko zrobione, tylko nie mogą zalogować haka i czekają na odpowiedź z centrali. Hak podobno ten o nośności 75 kg, bo jak okaże się że 55 kg to go będą musieli zmienić. Skoda pokazała po naładowaniu 298 km, tylko długo się ładuje w porównaniu do ID..3, siedzenia są koszmarne. Jeszcze taka jedna informacja, od wersji 2.1 auto ma aktualizacje OTA co eliminuje konieczność wizyt w serwisie.