Mam Nivonę 767 od 8 marca 2016, a więc przedwczoraj był jubileusz.
Naprawiam sam. W zasadzie nie tyle naprawiam, co wymieniam gumki i niektóre elementy. Dwa razy ułamała się złączka zaparzacza i raz wymieniałem wszystkie gumki i zawór drenażowy z kółkiem napędowym. Wszystkie części zdobyłem na allegro. Do dziś zrobiła dla 6 osób 18232 kaw (głównie 90ml). Poszło 202 kg kawy i 2756 litrów wody (kawy, czyszczenia, płukania), nie licząc tej z kranu do cotygodniowego mycia zaparzacza..
Dzisiaj wybrałbym pewnie dwa razy droższą Jurę, ale Nivona nie chce się rozlecieć...
|