Cytat:
Napisał fassi
No właśnie doczytałem o tym wczoraj. Jest jeszcze fajny aspekt herzow na godz i przyspieszenia/opóźnienia. Jeśli mamy prąd 50,2hz to na godz nazbiera się ileś dodatkowych herzow. Jeśli jakieś urządzenie liczy czas z tych herzow to przyspiesza o ileś tam sekund
Wyczytałem też, jeśli trzeba zrobić inspekcje transformatora to można po prostu wyłączyć cała wieś albo dać agregat prądotwórczy na zastępstwo . Ten agregat daje specjalnie 52 herze aby automatyka w batyryjkach na dachu je automatycznie wyłączyła i nie było przepięcia w sieci. Po inspekcji transformatora, synchronizują sieć główna z siecią we wsi i przełączają tak że nawet na milisekundę nie zabraknie prądu. Jedynie trzeba na nowo ustawić np zegar w piekarniku bo przyspieszył.
|
Falowniki/inwertery mają zabezpieczenie - jak wykryją zanik napięcia AC przestają wysyłać prąd do instalacji - po to aby wykluczyć takie sytuacje i nie zabić montera z zakładu energetycznego czy innego elektryka...
Tak więc nie trzeba teoretycznie żadnych cudów z agregatem zamiast transformatora czynić - zresztą jak wielki musiałby to być agregat aby zasilić wieś? Widziałem agregaty/generatory serwerowe i nieraz zajmują one wielkość kilku kontenerów...
PZDR
Qter