Pani mówi do Jasia:
- Jutro przyjeżdża do nas delegacja prasowa i masz nic nie mówić i nie palnąć żadnej głupoty.
Na drugi dzień przyjeżdża delegacja. Jasio się zgłasza, czeka godzinę, dwie godziny. W końcu konferencja się skończyła i delegacja poszła, a pani się pyta Jasia:
- Co chciałeś przez ten czas?
- Teraz?! Teraz mnie pani pyta kiedy się już zesrałem!
|