Wszystko zależy od ilości wody czyli błota. TETy przeważnie są lightowe, ale znając Rumunię wszystko zmienia się, jesli jest błoto. To karpackie jest jak plastelina, zakleja momentalnie opony, a kałuże zamieniają się w orne pole i można mieć kupe zabawy jadąc po piwo do wiejskiego sklepu.
Bierz tracki z TET, dobre kostki, śmiało jedź, a jak popada - zrób objazd drogami lokalnymi. Na offa moim zdaniem najbardziej nadaje się Maramuresz i Bihor. Bukowina też jest fajna, tylko trochę dalej.
|