Nie to, że nie chcą wymienić tylko proponują inną stawkę za popisane banknoty. Ostatnio w Biszkeku też mi tam jeden fikał, że nie przyjmie to mu powiedziałem, że jak tego nie przyjmie to reszty też nie dostanie i idę do kolesia obok. Łynkął jak karp bułeczkę bez gadania wszystko. Kwestia dogadania. Kluczowe IMO jest to co napisał Krzysiek.
Cytat:
Rosyjski to wciąż lingua franca tych stron. Warto sobie przyswoić kilka najbardziej przydatnych słów.
|
Komunikacja kluczowa w mojej ocenie. Jak się gada po ichniemu to relacja od razu jest na innym levelu niż jak się ruskiego nie zna.