Jak mnie znasz to wiesz że nie będę walczył z wiatrakami, chodzi mi tylko o złapanie co powoduje takie zużycie. Dom mamy to pewne, to prawie jakbyśmy sobie wystawili grzejnik na zewnątrz a ja wręcz jej nakazałem używanie piecyka elektrycznego, piec kaflowy daje dużo ciepła ale jest totalnie nieregulowany. Mamy gorąco przy piecu że się wysiedzieć nie da a metr od pieca w plecy ciągnie od ścian. Znalazłem termometr który leżał u mamy w szafie, szafa przy ścianie wewnętrznej, w pokoju dla mnie za ciepło (efekt kaflowy) a w szafie 14 stopni. Dziś zakupię jeden licznik na dom mamy , jest stara szafka licznikowa to go tam wstawię i będę miał jakąś wiedzę, a w szafce podobno można wstawić licznik którym opomiaruję wallboxa i też skończy się teoretyzowanie. Sama pompa chyba ma możliwość wygenerowania informacji na temat zużycia prądu, wysłałem UID do serwisanta ma coś z tym zrobić.
Pozostaje wizyta w PGE gdzie mam nadzieję po pierwsze zapytać o fakturę oraz o możliwość dostępu do informacji na temat wartości z urządzenia pomiarowego, znaczy się licznika. Miejsce na licznik do ładowarki samochodowej powinno się znaleźć. Aż jestem zdumiony swoim podejściem do tematu, być może jest to rezultat że temat techniczny.
Właśnie dostałem SMS od technika od pompy Pompa od początku przepracowała 400h x 2,5 Kw =1000 Kw za cała prace do teraz czyli jakieś 600 zł bardzo dobry wynik . Wiec coś jest nie tak z tym licznikiem
Tak mi napisał ale wolałbym aby mi uruchomił funkcję licznika energii. Już wiem skąd czerpał swoją wiedzę
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
|