Kontynuując wątek...
![Smile](images/smilies/smile.gif)
Po kilku miesiącach odstania w garażu, moto trafiło do mnie. Obecny właściciel, kawał chłopa, zawsze szuka dziury w całym i pierwsze co, to że mu za niski ten motocykl, w porównaniu z dłubniętą TT600RE, którą wcześniej miał, a do tego przysiadł się na moją 610tkę i zaczął gorączkowo latać z centymetrem, i a to że skoki ma mniejsze, a że prześwit
Tym sposobem nabył lagi marzocchi z TC250 - dwukomorowy zawias ze skokiem 300mm i pełną regulacją, której zapewne nigdy nie dotknie
![Hahaha](/images/smilies/hahaha.gif)
Lagi można włożyć P&P w oryginalne półki, ośka też pasuje, problem będzie tylko z odsadzeniem jarzma zacisku, ale do tego skorzystałem z oryginalnych tulejek. Gdzieś ktoś w internetach napisał, że można wymienić sam środek i korki góra/dół - był zamysł właśnie tak zrobić, bo te z TC były nieco sfatygowane, no i kolor inny. W praktyce, dolna część jest nieco inna, wewnątrz części trzymającej oś koła jest dodatkowe przefazowanie. Ostatecznie, po pełnym serwisie, z oryginału zostały tylko górna goleń i sprężyny - długość identyczna, inna jest długość tulei pod sprężyną.
Nie miałem wcześniej w łapach takiego marzocchi - kartridż osłonięty "skarpetą" gumową, domyślam się, że przy strzale koła w przeszkodę się rozszerza jak balon. Na foto górny to oryginał z TE630, dolny z TC
![](https://lh3.googleusercontent.com/VVi8KMZZMHZ69GOBMcFSJpBh53n0hDxmlILfWse9H4vbLFzeT5BkfhkvP7-uNmhw7wwXyAjE4BNzEJUAHVqCuuxqoLv013eOigsR94Yal0oRuTTVS_ol71rlVRPhAQPbXF6HToFfxZFnb14sKHfNsC5u0jR7bZVw1s0qTMTFnYQDbo_Jz49APZXW_lyS8k1MqcW5dP4xepCjC1raNBbzPtcRWwlXUapPHyzqdOrPMueQT59iWbB1QELHeSlBbCIkD_YHLlFHgQcTQvNbhOZje3XHDTlI9oNAMAsthWgLrgVyavob0x0r7FyNqTrMeB7_rpsKlwN7cy3wNz5uFuGUaeHohhOcXSF6ZuT6ZqTp-01xeU4RfRNya2SzG9vOSejFDuqmV7TAFTrAWZ2pCcLFGKpKilOdLwQOtHio_9I4u2nm4BnTvDrBPjh4JsLDNpBmTMX2N80lPSken0EeV52zT7H3_x_tOPLpxMf-X5yig23fLrgpCeZvA-RReMTkdUZ1_t9jnXkYgklz3mwR_4YKJXatrDgeSXmSJMRZF-O-uvrdXGcSDBGryIA2uPwUgH8K7PKc-2Sfwupo-sdqqft-MzIryiT7vcgMwznWYRvQUC5oI2ZoKRZ9TnO8KS5GJdDB7enRMEdw5LaPz_123g2bSgyydAfVIrYkBztCdiNat0k07zXXBooWeIqFiDWAZ7s=w834-h625-no?authuser=0)
Przy okazji wyszła niezła dupa z łożyskiem główki ramy - sztyca jest w środku pusta, po środku jest otwór na blokadę kierownicy, a górna nakrętka nie zakrywa otworu, przez co piach, pył i błoto przy odrobinie "szczęścia" wpadają do sztycy i wypływają przez ten otwór pięknie niszcząc dolne łożysko. W TE630 blokada realizowana jest o kołnierz dospawany na zewnątrz, po nic więc ten nieszczęsny otwór - obecnie już zaślepiony.
Z innych - wydech zmieniony na 2w1 (waga w dół), w miejscu oryginalnego prawego tłumika zamontowana mała narzędziówka lub jak to właściciel określił, etui na na stelaż namiotu.
Na razie tyle