Ja właśnie mam coś takiego z Dr-kami. Mam dwie Dr 650, stare klekoty, miałem sprzedawać jednego, mam ją od 11 lat i jakoś nie potrafię jej wystawić. To jest moja "Suzi", i jest to najlepszy motocykl na świecie bo jest mój. W tym sezonie stała bidula nie ruszana przez około trzy miesiące, pomyślałem wtedy, chyba czas ją sprzedać. Wskoczyłem na Suzi poleciałem polnymi drogami, pełna moc na każdym biegu, i już wiedziałem, że nie jest na sprzedaż. Po tylu latach nadal mam banana na twarzy gdy zsiadam z tego klekota.
https://content.invisioncic.com/l283...b3ffbf45f7.jpg