Ciekawe jest to, że NAT 16/17 osiągnęła swój sukces będąc o wiele prostszym motocyklem od GS, ST1200 czy Multistrady. Była też dość tania, tańszy był tylko DL1000 wtedy.
Nowe NAT porzucają niszę stosunkowo taniego i stosunkowo prostego motocykla, którego nikt inny nie robi i zaczynają bić się na gadżety. Myślę, że w dłuższej perspektywie przegra.
Nie zrobi ani droższego / bardziej postępowego motocykla niż GS ani szybszego / bardziej radykalnego niż KTM.
__________________
stary nick: soulsick
|