Cytat:
Napisał Navaja
Co Wy się znacie.
Mnie na nartach uczył ojciec. Wylazłem na szczyt, jawił mi się on ogromny, nawet orczyk był z boku.
- Tato, jak się skręca?
- Normalnie synu.
I pojechał w dół.
|
Dobre
Pierwsza zimowa szkoła, początek lat 90tych, ja już prawie 190 cm wzrostu, a narty dobierane wtedy były do wzrostu razy współczynnik X - więc wylosowałem polsporty z metalowymi okuciami, 215 długości, ważyły naście kilo. Białka, pierwsza lekcja, instruktor: "Widzimy się na dole, tam was podzielę na grupy ze względu na zaawansowanie". Mimo to, jeżdżę do dzisiaj