Mam już drugą EF-07 ale z jednym paskiem i tak średnio ją widzę. Założona na Husky T610 wraz z moussem.
Ma swoje plusy w dużym błocie i kałużach po kolana, na piachu również.
Ale na połoninach, ściółce leśnej w Bieszczadach, mokrej trawie, lekko twardych podjazdach już mnie męczy - lata tył jak szalony, trzymanie główne i boczne jest dla mnie takie se, 3na5 :-/.
|