Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17.06.2020, 22:57   #70
sudden
 
sudden's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Sep 2018
Miasto: okolice Warszawy
Posty: 1,422
Motocykl: CRF250L * T7
sudden jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 13 godz 12 min 37 s
Domyślnie

Wymieniłem w jednym swoim Volvo olej w skrzyni po 180 tys. km. Czarny jak smoła więc pewnie to była pierwsza wymiana w jego życiu. Zużyłem z 15 litrów oleju, aż zaczął lecieć czysty jak łza.
No i zaczęło się tango. Skrzynia zaczęła szarpać, wyć i ślizgać biegami. W serwisach ceny za naprawę 3-10 tys. Jedni chcieli wymieniać tylko sterowanie, inni rozgrzebywać całą skrzynię.
Ale po doświadczeniach z serwisami automatów w innym Volvo zabrakło mi odwagi, żeby oddać do "fachowców" więc przeczesałem internet i youtuba. Efekt jest taki, że wystarczyło przez 2 godziny "wyjeździć" adaptację skrzyni czyli powtarzać różne sekwencje jazdy po kilka razy, żeby skrzynia się nauczyła pracy z czystym olejem zamiast starego brudnego i chodzi jak kompletnie nowa już ponad rok.
To może nie zadziałać na nowoczesnych skrzyniach, ale na hydraulicznych AISINach robiłem tak już w kilku autach i pomogło zawsze.
Oczywiście serwis nie mógłby za to wziąć kilku tysiaków przecież, więc rozbierają skrzynię od razu i opowiadają historie o wypłukiwaniu czegośtam, psuciu skrzyni czystym olejem i uzdrawiająco-maskujących właściwościach starego brudnego oleju ...
sudden jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem