Witka
Dominator byłby większy o czache i tylni stelażobagaznik. Miałem onegaj takiego lekko dlubnietego. Bardzo mile wspominam, na dziurawe asfalty, szuterki i piaseczek przefajny motorek. Dla mnie jednak za malo terenowy ze wzgledu ma masę (mój miał 170 kg z paliwem) i charakterystykę silnika - mocny dol/środek, leniwa góra. Jeździł przeprzyjemnie. Z pewnym żalem sprzedalem. Na starość zrobię sobie scrambera na bazie tego pierdopeda.
Pozdr rr
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie.
|