Wątek: Opony do NAT
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09.06.2020, 22:04   #877
wooocash
 
wooocash's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2019
Miasto: Beskidy
Posty: 228
Motocykl: CRF1000
wooocash jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 15 godz 9 min 37 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lolex Zobacz post
Też szukam dla siebie opon z przewagą na asfalt, ale i z możliwością zjechania z niego. Od MT90, które wcześniej były moim typem, odstraszają mnie opinie o wężykującym/podskakującym przodzie po zrobieniu 4-5 tys. km. Obejrzałem chyba wszystkie możliwe testy Motozów. I tak: wszyscy wskazują na to, że to opony na długie przebiegi. GPS-y to takie lepsze Heidenauy, a Adventure to niby lepsze TKC80. Niestety bardzo mało jest informacji o zachowaniu tych opon na mokrym czarnym - w jednym z nielicznych takich testów gość porównywał GPS do K60 i stwierdził, że jadą lepiej i są pewniejsze. W lekkim terenie i GPS, i Adventure są spoko. W cięższym GPS wymiękają, Adventure dają radę. Obydwie wersje wymiękają natomiast w ciężkim piachu, błocie i mokrej trawie, z tym że Adventure na pewno pojadą trochę lepiej od GPS-ów. Ponieważ charakterystykę jazdy mam podobną do kolegi Cezara (przewaga asfaltów), to skłaniam się ku GPS-om. Podkreślam jednak, że powyższe opinie to nie moje własne, lecz "zasłyszane" w internetach, ale research w temacie zrobiłem dość spory...
30 tysiaków zrobiłem na K60 Scout i nie widzę różnicy w zachowaniu tych opon na asfalcie w stosunku do GPSów Motoza. Natomiast w terenie GPSy są o niebo lepsze od K60, szczególnie na mokrym i w błocie. Oczywiście dalej lata się głównie bokiem ale bardziej przewidywalnie. GPS mam założone bieżnikiem w konfiguracji 50-50, w konfiguracji off pewnie jeszcze lepiej będą robić w terenie
__________________
Lepiej żałować, że coś się zrobiło, niż żałować, że tego się nie zrobiło.
wooocash jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem