Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27.05.2020, 21:07   #690
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 5,861
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 8 miesiące 3 tygodni 4 dni 21 godz 21 min 8 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał ATomek Zobacz post
Miałem podobny problem z drogówka i jednak zaprosili na wstępne przesłuchanie. Po rozmowie, pan policjant stwierdził, że nie ma co opisywać w raporcie mojej wersji, bo i tak deklarowałem powtórzenie tego samego w sądzie. Uwierzyłem i wyszedłem nie chcąc dokładać komuś roboty. Finalnie sprawa odbyła się zaocznie bez rozpatrywania mojej wersji, bo przecież sąd jej nie otrzymał z policji.
Wyrok i nakaz zapłaty był o połowę niższy od deklarowanego wcześniej mandatu i bez punktów karnych (grozili utratą 8).
Choć sprawa była dla mnie "wałkiem" to zrezygnowałem i zapłaciłem orzeczone 150, bo myśl o czasie i wydeptanej ścieżce odwołania zniechęcała. Pozostał żal.
Prawdopodobnie chciał tylko poznać moje dowody na "wałek"
Ot, galant z pumą.
W dniu wczorajszym odebrałem telefon, dzwoniła pani z komisariatu w Krakowie, była sądząc po głosie lekko zażenowana że do mnie dzwoni, otóż dostała prośbę (polecenie albo coś w tym guście co być może nie było jej w smak) aby mnie przesłuchać . No to pani powiedziałem że bardzo mi przykro z tego powodu że jej koledzy po fachu nie potrafią wykonać tak prostej pracy jak wezwanie na przesłuchanie, wytłumaczyłem że zostawiłem panom numer telefonu a panowie zapewnili że ktoś się odezwie w ciągu tygodnia aby mnie przesłuchać. Kontynuując pogawędkę powiedziałem że częściej przebywam w tzw ich rejonie i łatwiej im będzie spotkać się ze mną na miejscu. Pani podziękowała i nadmieniła że zwróci im sprawę. Z tego wszystkiego jadąc wczoraj do Buska nagrałem nawet miejsce wykroczenia aby coś mieć na swoję ewentualną obronę w sądzie.



W dniu dzisiejszym gdy wróciliśmy z oglądania blatów i dobierania krzaczków do ogrodu na nasz teren wjechał radiowóz. Okazało się że przyjechał aby mnie przesłuchać, weszliśmy do domu na emeryturę i pan przeprowadził ze mną wywiad, powiedziałem swoją wersję zdarzenia i nie przyznałem się do winy. Już po zdarzeniu zacząłem się zastanawiać dlaczego jednak zależało im na przesłuchaniu, być może kluczowym był czas, bo 29.05 minie miesiąc od incydentu. Jednym słowem przesłuchali, porozmawialiśmy o życiu w koronowirusie, teraz nawet jak sprawa pójdzie do sądu to z moją wersją zdarzenia, pożyjemy zobaczymy co będzie dalej.
Podłoga w łazience prawie się kończy, przeniosłem układanie deski o tydzień, bo panowie jeszcze by chcieli skończyć malowanie. Założony został też zmiękczacz wody, bo gdzieś na forum widziałem dyskusję i wydawało mi się że chyba warto to dołożyć do instalacji.
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem