W szwarzwaldzie jest kilka dróg z ograniczeniem w weekendy i święta.
Z jednej strony to branie tematu na skróty, znaczy ktoś się skarży to zakazać i rozwiązane. Pewnie można by postawić jakieś ekrany czy coś, ale to już kosztuje jakieś Euro!
Z drugiej natężenie ruchu motocyklowego w górach w Niemczech, Szwajcarii,Austrii, Włoszech czy Francji jest bardzo duże, szczególnie weekendami. Jak taki przysłowiowy Hans mieszka przy drodze która ma zakrętów jak mrówków, a akurat nie spełnia wymagań terenu zamieszkania, to nie dziwie się ze jest w...ny. A nawet jak jest teren zabudowany, to znajdą się tacy, co przelecą przez miejscowość na 2 a może i 1nce, żeby dobrze wyjść z "bloków" po wyjechaniu poza teren zabudowany.
Ostatnio w Austrii też trafił się watażka, który napisał na swoim profilu, że powita motocyklistów olejem rozlanym na drodze, szczegóły tutaj:
https://mobil.krone.at/2153697 Wysypało się na niego morze hejtu na FB i uważam, że to za mądre nie jest, bo prowokuje do działania takiego typa.
W skrócie brońmy swoich praw, ale szanujmy innych!