Garmin na pewno. Ale jadac "na wokol komina" garmin zazwyczaj zostaje w domu - bo to leciwy klocek 60CSX korego wciaz uwielbiam, i sluzy do zadan specjalnych - czytaj wiem ze bedzie fajnie to zabieram
dopiero w trasie stwierdzam ze warto by jednak tego tracka zapisac. A smartfon zawsze w kieszeni.
Zaraz obczaje locusa.
Wyszukujac w google roznych aplikacji wywala mi rozne "aplikacje" dla motocyklistow ktore maja tez miec rejestracje pajezdki - typu ESR czy WeAreBikers, warte to zainteresowania ?