Oj czytam czytam. Masz Panie pióro. Człek taki jak ja chciałby mieć tysiąc talentów a nie ma ani jednego. Za to ma takich kolegów którzy mu to wynagradzają i na chwilę można zapomnieć o swoich małych i nikomu niepotrzebnych problemach. Ufff.... Chyba zrobię sobie z Twojej opowieści jakąś książeczkę i będę czytał ponownie i ponownie... mogę?