Slynne skuterki ! Mielismy na osiedlu maly gang, ja na s51, wspomniany kolega na ogarze, trzeci wlasnie na simsonie skuterku (funkel nowke skubany dostal) i czwarty na takiej pociesznej jawie 50 typ 20. Niby skuter ale na duzych kolach. No i jezdzilismy po okolicach odkrywajac nowe szlaki, i wzbudzajac zdrowe zainteresowanie rownie nastoletniej plci pieknej.
Pewnego dnia "na dzielni" pojawil sie jakis "obcy ziom" na sprzecie marzen:
Simson ENDURO ! Ta jedna wizyta odbil nam skubany "polowe lasek"